INTERENDOwi ULUBIEŃCY - KOSMETYCZNI, BOXOWI, PRZESYŁKOWI , SKLEPOWI, SPOTKANIOWI, GRAFICZNI itp...
Tak , tak Interendo vel Hello Kitty jak każda próżna, a nawet bardzo PRÓŻNA Baba ma swoich ulubieńców , bo "my head is a jungle" ;p . Kiedyś mój brat poszedł na staż do gimbazy, do której chodziłam, to nauczycielka od geografii kazała "pozdrowić tę, która skromnością nie grzeszyła xD". Z zasady wychodzę z założenia, że "skromność już dawno wyszła z mody" i dla swojego własnego zdrowia psychicznego się tego 3mam :D
"-A za tę piękne oczy to zabiorę Panienkę do Czech...
I w tym momencie tępa dzida w wersji blond Żumę Gująca mówi:
-Do Czech to ja mam za darmo xD"
Pamiętacie tę reklamę playa? xD
Ten wpis zainspirował Chillbox - jakiś czas temu zapytał na fb jakich mamy ulubieńców - no i oczywiście mam swoich ^^). Najpierw opiszę Wam klasycznie - czyli kosmetycznych , a później przejdę do takich bardziej "osobistych"
Raczej nie będę za bardzo zaskakująca kosmetycznie - o większości rzeczy, które tu są pisałam już tutaj :) - głównie oczywiście Azjatyki :) więc od nich zacznę :)
1. Myjacze Panny Pompy - pisałam o nich już przy okazji mycia twarzy pianką TUTAJ!, a nawet zakwalifikowałam do swojej top 10 Azjatycznych must have - TU. Zdania nie zmienię - absolutny hicior w ślicznych opakowaniach :) - dostępny oczywiście na berdever.pl
2. It's Skinowe kremy wodne - VC ( z witaminą C ) i VE ( z wit. E) je również zakwalifikowałam do top 10 :) , uwielbiam je za lekkość i szybkie wchłanianie, piękne zapachy , ostatnio nawet rodzina powiększyła się o ten zawierający wyciąg z drożdży ^^ i na tym na pewno nie poprzestanę :D
3.Vip GOLD BB ze SKIN79 - posiałam o nim TU. Miłość wielka i bezwarunkowa :) Kolor jest idealny dla mojej twarzy - moja cera lubi się z beżowymi tonami drugim tak idealnym dla mnie skiniakiem jest oczywiście hot pink ( no opakowanie jest bardziej w moim typie;p ale Gold ma więcej składników pielęgnujących. Moja twarz po nim jest nieskazitelna - nawet mój MENż chcąc ostatnio zrobić mi zdjęcie mówi : " no pokaż jaka jesteś ładna w makijażu" ( oczywiście miałam ochotę uderzyć go młotkiem xD ja bez make-upu nie jestem ładna xD no jakże to ? Nie godzi się tak ranić próżność niewiasty xD
4.Ampułka Snail Nutrition ze SKIN79 - całkiem niedawno miała u mnie blogową premierę :D . Radzi sobie z niedoskonałościami i rankami jak nikt :) Ślimuny górą!
5. Aloes 99% Holika Holika - też jest w moim top Azjato-have , kupiłam ostatnio dla porównania Polską Gorvitę z najdzieją , że dobre, bo naszeee i niestety troszku przy holice poległ .... Holika ma piękny ogórkowy zapach , a ten niestety ale śmierdziuszy plus ma w składzie cetaryl alkohol... no troszku słabo...Aloes to przełom w mojej włosopielęgnacji . Widziałam, że myasia.pl ma zamiar wprowadzić resztę holikowej aloe-rodziny ( żel pod prysznic z 92% aloesem i coś co za bardzo nie wiem co to jest na zdjęciu ale z aloesem xD
6. Kolejne są oczywiście SKIN79 maseczki w płachcie - pisałam o nich TU i TU jak na razie nie miałam jeszcze lepszych mask sheetów , a już trochę tego próbowałam :D
7. Oleje do demakijażu FANCL - TU! i BCL - TU! Znowu będę powtarzać jak zdarta płyta, że nie ma lepszego sposobu demakijażu niż olejem i wiem, że większość z Was, które NIGDY nie próbowały porządnego Azjatyckiego oleju - BEZ MINERAL OIL I PARAFINY w składzie będzie mi wmawiać, że "dla mojej tłustej skóry to nie dla mnie bo mnie zapacha" - a mi jak zwykle w tym momencie opadną ręce, bo to oczywiście NIEprawda - spróbuj, poczuj, wydaj opinię.
8. Moich Azjatyckich ulubieńców zamyka skromne pomarańczowe maleństwo z Peri-Pera ( napiszę o nim więcej przy okazji makijażowych MUST HAVE z Azjatyków, bo jestem w trakcie przygotowywania takiego posta) to maleństwo to TINT - czyli barwnik do ust. Barwnik "wżera" się w naskórek i dzięki temu jest bardziej trwały od klasycznych szminek. Ja akurat mam kolor "mandarine juice" - trochę taki neonowy pomarańcz, który tonuję moją ulubioną nudziakową szminką - astor lip color butter 008 , bo tinta można podbijać szminkami, balsamami , błyszczykami - jaką tam macie fantazję. Niestety osobno jest BARDZIEJ trwały, a nawet DUŻO bardziej. Są oczywiście dostępne inne kolory - ja najbardziej gustuję w pomarańczach i nudziakach ze względu na to, że śmiesznie wyglądam w różach xD
Z "naszych" kosmetycznych ulubieńców nie mogło zabraknąć:
1. Serum z kwasem hialuronowym z Norel - TU. Bezwarunkowa i wieczna miłość w pięknym opakowaniu :D
2. Lipowy płyn micelarny Sylveco - od czasu kiedy trafił do mnie w ramach konkursu na fb zastanawiam się jak będę żyć kiedy się skończy xD Uwielbiam go. Uwielbiam go nawet bardziej niż sensibio z biodermy, a to raczej ciężko pobić
3. La roche posay K + pisałam o nim TU! - nie ma nic lepszego pod makijaż! Zwłaszcza z moją humorzasto-zaskórniczą twarzą, chroni przed niespodziankami, zwłaszcza w kolorze CZARNYM, matuje jak nic, dzięki czemu DUŻO później się świecimy i nie jest komedogenny - BINGO ! Mój Ci on.
4. Szczotka Tangle Teezer - czy muszę coś więcej o niej pisać? Choć ostatnio kusi mnie romans z IKOO ( zwłaszcza, że to Azjatycki wynalazek - oj czuję, że będę grzeszyć ;p
5. Smart touch 12w1 Montibello - pisałam TU! Absolutnie dla mnie najlepsze, wyjątkowe i niepowtarzalne włoso-cudo.
6. Serum z ARIGRELINĄ I MATRIXYLEM z forever-young.pl - TU! Na początku traktowałam go trochę po macoszemu, bo nie wierzyłam w jego spektakularne efekty, ale efekty SĄ i to bardzo szybko widoczne zwłaszcza w miejscach z cienką skórą ( pod oczami) , bo Matrixyl i Arigrelina w połączeniu ze złotem i kwasem hialuronowym pod oczy to duet NIEzwyciężony, a do tego kompletnie NIE podrażnia tej delikatnej okolicy. Pięknie wypełnia wory pod oczami wyraźnie je zmniejszając - jakby to powiedzieć - wypycha skórę od środka robiąc taką jakby "wyspę" , efekt jest subtelny i bez przesady , ale cienie są wyraźnie mniejsze, a skóra jest jakby zdrowsza.
7. Perfumy o zapachu gumy balonowej - dostałam od Pa Ti i 2 dni temu od Fancy <3 hahaha dowcipny i niebanalny zapach dzieciństwa dla taki przeCHer i przekor jak ja xD
Na tyle kosmetyczni ulubieńcy. Oczywiście na tym zabawa się nie kończy, bo jakże to ? Moje życie jest takie ubogie w lubości? A no nie!
Dostałam kilka "ulubionych" boxów i przesyłek niespodzianek , które wywołują u mnie szczery uśmiech jak tylko o nich pomyślę :D To są prezenty od koleżanek-blogerek :) Bardzo miłe, bardzo piękne:), za które jestem i bardzo wdzięczna - czuję się przez Was rozpieszczana dziewczyny jak mała ZEPSUTA dziewczynka - Hello Kitty to ZUOOO :D
Bardzo WAM Dziękuję ! :***
Ubóstwiam również moją szydełkową Hello Kitty od Ann :D i mini Kitty od Sisy :) Jak zauważyłyście za pewne aktualnie towarzyszą mi naprzemiennie na zdjęciach - taki znak rozpoznawczy :D
Książka Niespodzianka od Sisi :) - Jurgen Thorwald "stulecie chirurgów" . Wiecie ja jestem Lekarzem, może takim świeżo po studiach dopiero zaczynającym ciężkie lekarskie boje, ale zawsze :) . Książki Thorwalda to takie "lekarskie must read" a ja jeszcze nie miałam przyjemności czytać, a bardzo chciałam - łezka mi się w oku zakręciła jak ją otworzyłam ,bo to wielka niespodzianka i przyjemność !
Zwłaszcza, że była PRZEpięknie zapakowana - ach to moje Hello- Kittowe serduszko :D . Marzy mi się jeszcze książka Thorwalda "Pacjenci" .
Księżniczkowo-różowa przesyłka od Pa Ti. Świrek- Muchomorek zaskoczył mnie nią , bo miała być drobnostka a wcale NIE była tylko radocha na maksa :D. Wszystko w iście Patiowym RÓŻOWYM designu - czekoladka ( mniam mniam - jestem CZEKOLADOżerna :D - ubóstwiam Szekoladę :D, skarpetki, maseczki, balsam do ust Hello Kitty , zapach do szafy, próbeczki i słodycze :) po prostu - LOVE Yaaaaa ! Moje serduszko piszczało z radości :D
Nie muszę Wam chyba mówić, że mój ulubiony sklep to berdever.pl - to wszystko wina właścicielki :D Aga - roztrzepana, postrzelona, perfekcyjna i zabawna kobietka o stu pracach i zerowej ilości czasu wolnego, ale na fb cierpliwa i wyrozumiała dla klientek jak matka, nie wspominając o tym, że spełnia praktycznie KAŻDĄ zachciankę klientek - sama idzie do sklepu, robi swatche przesyła zdjęcia, zawsze cosik nieoczekiwanego dorzuci, bierze sobie do serca rady i sugestię co można poprawić co ulepszyć eh... :D . Zachorowałam na Vergajorzycę Berczyńskiej już po pierwszym zakupie i rozmowie na fb i wiem, że jest to choroba NIEuleczalna :D Wejdziecie do jej "małego" Azjatyckiego świata kosmetyków i już nie wyjdziecie z tego ŻYWI :D Jej paczki , które pakuje razem z Mężem ( brawo Pan Mąż) to za każdym razem moment oczekiwania jak na Świętego Mikołaja :D - co ten mały blond chochlik tam spakował :D
Może coś słodkiego ? Kitt Kata o smaku słodkiego ziemniaka ( wkręciłam MENżowi że to sernik xD , zielonej herbaty lub jakieś zwariowane różowe pocky w wersji Hello Kitty z wściekłą maską i lizakami o smaku jajecznicy i tuńczyka :D ( ale baliśmy się je zjeść xD - były PYCHAAAA !
Albo może coś Hello Kittowego?
Terminarzyk z "najpikniejszym uśmiechem" - no trzeba Ber przyznać, że uśmiech ma rozbrający - taki niby niewinny :D
Folię z Helli Kitty i woreczki Hahaha już się przydało do pakowania niespodzianki ^^ ( choć MENż twierdził, że skitram i nie będę używać bo mi szkoda:D
Lub słodkie "flamingowe" próbeczki ( jak sama stwierdziła " o rety uciełam flamingowi głowę xD
Lajknijcie jej Fb- może uda się Wam co setnym szczęściarzem i dostaniecie nagrodę?
O Lucky Boxie od Terri mogłyście przeczytać TU! Uwielbiam boxy niespodzianki takie boxy hand made - czuć w nich ducha właściciela!
2 dni temu dostała Hello Kitty Boxa od Fancy ^^ i jest Mrauuuu :D . Ten design tak mi się podoba, że chyba sobie "ściągnę" i będę starać się tworzyć cusik podobnego na boxach :D
Pozwólcie, że dzisiaj zrobimy wspólny "open box" , bo Fancy bardzo starała się z wszystkim i wyszło jej WSPANIALE!
Mamy tu więc: Hello Kittowy żel pod przysznic ^^ - będę chyba płakać jak się skończy ;p Kubeczek z Hello Kitty - no powiem Wam, że chciałam taki :D , bo jakiś czas temu Mama kupiła mi śliczny talerzyk i miseczkę , a kubeczka nie miałam :D więc mam już rodzinę w komplecie :D
Balonowy Perfum - jak wiecie jest już w ulubieńcach :D . Sól do kąpieli z Organique - kocham kąpiele w wannie i wszelkie "aromatyczne" dodatki ^^
I coś co mnie szczerze mówiąc najbardziej wzruszyło czyli PĘDZEL z ecco tools :) Normalnie łezka się w oku kręciła :D Bo to jest MÓJ PIERWSZY PĘDZEL do makijażu :D - kupiłam jakiś czas temu paletkę too faced czekoladę i teraz ją "czczę" w sensie leży nie używana , bo nie miałam pędzla xD, a nie chciałam jej bezcześcić aplikatorem ;p - wymówki się skończyły xD
Maseczkowo-twarzowo-włosowa rodzina z Banii Agafii :D hahaha a tak narzekałam, że nic nie mam xD a tu takie stadko :D
Przepyszna karmelova czekolda ( o którą laliśmy się na gołe klaty z MENżem :D - skończyło się na tym, że zeżarłam sam w kącie jak go nie było ;p Ale cukierka to sam mi zwinął i zeżarł :D
Olej z orzecha laskowego z Etja :) Uwielbiam oleje do włosów, bardzo chciałabym sprawdzić wszystkie oleje Etja :D więc jest to dobry początek :D
No i oczywiście próbeczki :D
Mam jeszcze ulubiony plastikowy kubeczek ze słomką Hello Kitty , który MENż kupił w ramach niespodzianki ^^
Miałam nawet ulubione spotkanie ^^ z Azjatoholiczką Yuki Nishimurą :D zrobiła mi miłą niespodziankę - a jakże :)
P.S Mała podpowiedź dla jej parki - Yuki kocha YVES ROCHER!
Za drugim razem poszłyśmy do Ikei i chciał ją zadusić boa dusiciel w puszczy Amazońskiej xD , ale jej NIE dałam :D
Dostałam też kilka niespodzianek "graficznych" również wzruszających i pięknych :))
Czyli:
Fancową wróżkę mnie : ( w sumie na żywo taka ładna nie jestem xD
Nowe tło i logo na fb do Yuki Nishimury <3
No i banerek od Mongi :D
Na koniec mój ostatni muzyczny ulubieniec :) ( zmieniają się jak w kalejdoskop)
DZIĘKUJĘ WAM ZA WSZYSTKO!
Jesteście NALEPSI!
Buziaki :***
Strasznie mi miło, że Ci się spodobał box ode mnie :3 Starałam się :D Nie wiedziałam, że miałaś tą wodę toaletową! :D Ale gdy ją zobaczyłam to od razu pomyślałam o Tobie :D Czekolada - wiem, najlepsza :D Czekam na recenzję paletki Too Faced za karę :P
OdpowiedzUsuńA najmilej mi, bo z Twoich ulubieńców jest trochę i moich ;) I znowu trochę podpatrzyłam ciekawego, ale muszę się spinać, bo od stycznia mam bana na zakupy - do odwołania :D
Hihi najwidoczniej macie z Pati jakieś połączenie xD telePATyczne :D ojjj ja temu too faced chce kupić jeszcze trochę rodziny xD zresztą zanim "obczaję" naukę pYndzla to trochę potrwa xD a boksik jest wyprzaśny nie ma co ^^ Ja bana mam ciągle i permanentnie xD i co ? i Jajco czarna dziura finansowa - WINTER IS COMING :D
UsuńNajwyraźniej telePATia :D Ja zamiast Too Faced sięgam teraz po theBalm moje wymarzone ^^ Oj ja mam ostre plany, kupuję do końca grudnia nie patrząc na ceny, wykupię subskrypcję chilla, a potem stop :P Muszę oszczędzić trochę. Bo zapasy mam takie, że w nich tonę :P
UsuńNo na balma też się napalam ale jeszcze sama nie wiem co bym w sumie chciała xD
Usuń"In the balm of your hand" - wszystko w 1 :D
Usuńaloesik Holika muszę kupić :D mówisz, że micel Sylveco aż taki hicior? kurde, też trzeba nadrobić zaległości ;p
OdpowiedzUsuńhahaha nie ma jak generować nowe potrzeby xD
UsuńHa pierwsza!
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje posty, a Ciebie to kocham miloscia nieuleczalna!
Nawet ni probuj mnie kurowac Pani Doktor.
Pan Maz dziekuje- juz sie wtraca i chce ogladac! Zrobil print screene tego, ze o nim napisalas! Haha
Oczywiscie bede zamawiac cala wlosowa serie! Silownia robi mi sieczke na łebku! Mowia, ze czeste mycie skraca zyciea, moich wlosow najwyrazniej haah
I wcale nie bylam pierwsza! ...
UsuńA wiesz ja toz awsze kupuje najdziwniejsze uzupelnienia paczki dla Was! Haha tak zeby maz sie bal probowac hihi. Juz mam pomysl na kolejna edycje! Niech sie boi hihi
Dziekuje Ci za promocje! :*
Hahaha trzeba będzie częściej robić Mężo-wstawki :D a nie ma za co to w końcu prawda :D hahaha xD upiorne smakowe połączenia czasem okazują się wcale nie takie upiorne xD chociaż kto wie :D Też Was kocham miłością nieuleczalną ( najbardziej płacze mój portfel ale no cóż jakieś skutki uboczne leku przedłużającego życie muszą być :D
UsuńVC się u mnie tak totalnie nie sprawdzał. Nie wiem czy może czegoś nie zrobiłam źle skoro u Ciebie się sprawdził. Szykuję się na jakiś olejek do demakijażu. Z Ber de Ver jest problem, że przesyłka wynosi tyle, za ile chce na razie kupić. :)
OdpowiedzUsuńA jaki chcesz olej? Jak będę robić zamówienie to wezmę też dla Ciebie - paczka przyjdzie do mnie to wyślę Ci z Polski i zapłacisz mi jak za polską przesyłkę :)
UsuńPewnie! Robcie duze przesylku. Tylko na koniec powiedzcie na ile to osob, to postaram sie o odpowiednia liczbe dodatkow :)
UsuńZapomnialabym! Mam taki sam tanglik! Haha
UsuńMój wewnętrzny racjonalny konsument się cieszy.;D Będę bardzo wdzięczna! Chciałabym na początek Hada Labo. Czy nada się dla osoby z trądzikiem? Bo gdzieś widziałam, że chyba nie. Ale wolę zapytać się znawców.:)
UsuńJa może jakiegoś hard trądziku nie mam, ale Hada mi krzywdy nie robi , choć może lepiej zdecyduj się na początek na bcl ? cenowo podobnie :) a zapach jednak jest DUŻO lepszy :D i jest z kwasami AHA
UsuńCenowo tak, objętościowo nie.;D teraz wszystko mi się ładnie goi, a skarg chyba nie było na Hadę. Nie wiem już sama.
UsuńLipowy płyn micelarny i szczotkę TT też bardzo lubię ^^ myjacze panny pompy,aloes Holika,maseczki skin i olej Fancl są na mojej wishliscie :D Fancy ma talent :) świetnie Cię narysowała :) miłego testowania :) dziewczyny się postarały :) ciekawią mnie bardzo tę perfumy o zapachu gumy balonowej :)) miłego wieczoru :)
OdpowiedzUsuńDzięki ^^ ja w sumie jestem wieczna testerka wszystkiego co się tylko da xD
UsuńMoja mała uwielbia Kitty ;D
OdpowiedzUsuńW sumie też jestem mała ;p mam 160cm :D (jakie mądre dziecko :D
UsuńJaki ładny box od Fancy :) jak skoncze aktualne serum, to wyciągne w końcu tą ślimakową ampułkę ;)
OdpowiedzUsuńCzekaj Czekaj :D Twojemu też starałam się zrobić ładną szatę graficzną :D Nooo najwyższa pora otworzyć ampułkę :D
UsuńMuszę Ci rację przyznać i potwierdzić twe słowa - Ber de Ver to najlepszy sklep jaki istnieje, z najlepszą obsługą i wywołuje nieuleczalną chorobę...hahah nie wierzyłam w tego Twojego hopla Hello Kitty...już wierzę:-* buziaki miłego wieczoru Kochana :-*
OdpowiedzUsuńhahahaha xD Hopel się wziął jak założyłam bloga :D lubię tego kotka , bo jest słodki , ale w sumie powinnam się wstydzić , bo jako fanka anime nigdy nie widziałam nic z Hello Kitty :D Generalnie na żywo jestem "walnięta" na punkcie Czarodziejki z Księżyca :D
UsuńBaaaardzo dużo tych ulubieńców aż nie wiadomo gdzie oczy podziać:D a jakiej specjalności lekarzem jesteś?:)
OdpowiedzUsuńW sensie w jakim kierunku zamierzasz;)
UsuńDostałam się na rezydenturę jako Specjalista Chorób Wewnętrznych czyli po prostu INTERnista :D zresztą długo wiedziałam, że to będzie raczej to :)) Miałam okres że chciałam być psychiatrą, potem dermatologiem ( ale jak zobaczyłam ile jest miejsc szkoleniowych - czytaj 1 bądź wcale na województwo to mi przeszło szybciej niż się zaczęło xD Potem znowu psychiatrię , a jak poszłam na staż to już wiedziałam po pierwszym tygodniu że pójdę na Internę :) no w sumie INTERendo :D przeznaczenie a ksywka została wymyślona jeszcze w gimnazjum czyli jakieś 10-11 lat temu :D
UsuńTak czułam:) no interna królową nauk medycznych;)
UsuńJak robiłam recenzję micela z Biolaven wszyscy mówili mi o tym z sylveco - Ty też kusisz :) Oj chyba polegnę....
OdpowiedzUsuńNo właśnie ja mam smaka na biolaven bo to przecież rodzina sylveco :D
UsuńMnie Sylveco pasuje prawie wszystko, ale już Biolaven niekoniecznie. No zły nie jest, krzywdy nie robi, ale taki jakiś nijaki. No i ten słodki winogronowy zapach mnie w nim wnerwia. Ale musisz sama spróbować. ;)
UsuńAch, znowu ten Snail Nutrition Ampule...skoro tak go zachwalasz to chyba zainwestuję jak będzie jakaś większa promocja bo moja cera przeżywa ostatnio gorsze dni :P A miałam nie kupować nic do świąt (próba wzmocnienia 'silnej' woli)...xD
OdpowiedzUsuńZawsze możesz poprosić mikołaja :D W sumie SKIN ma teraz promo -15% ( hasło SKIN79) do 15.11 :)
Usuńkrem BB Skin79 od dawna mi się marzy ;) mojej koleżanki córeczka też lubi "heloł kiki" haha :))
OdpowiedzUsuńhehehe jakie mądre dziecko :D Może uda Ci się niedługo zdobyć bo będzie rozdanie z BB u mnie ze skina :)
UsuńNorel, Syveco, La roche. <3 Nie ma lepszych. :-)
OdpowiedzUsuńDokładnie ^^
UsuńKobieto! Jak Ty w tym wszystkim się odnajdujesz:))). Kurcze, ta mała Hello Kitty wydawała mi sie znajoma... :). Chyba jakas siostra jej sie szykuje :).
OdpowiedzUsuńhihi jakoś daje radę xD trzeba być twardym a nie miętkim :D
Usuń:) Poprawiłaś mi humor tym postem :)
OdpowiedzUsuńMasz fantastycznych przyjaciół, którzy i Ciebie uważają za osobę niespotykaną i wartą grzechu. Z każdego słowa płynie pozytywna energia, brawo :)
Produkty godne, garfiki przepiękne a książka i mnie się marzy.
P.S. Widziałaś serial the Knick?
O dziękuję ^^) lubię pisać posty poprawiające humor (samej sobie też:D Widziałam ten serial - jest o chirurgu ćpunie z początku wieku - jak dla mnie ten serial jest "poosrany" ale dobry :D
Usuń:)
UsuńJest posrany ale nie sądzę by wiele odbiegał od tamtej rzeczywistości - zarówno w podejściu do pacjenta, czy narkomanii która była bardzo popularna w tych kręgach.
Ampułka SKIN79 to chyba najlepszy kosmetyk jaki miałam do tej pory. Poradziła sobie genialnie z kuku jakie zrobił mi żel do mycia twarzy z Białego Jelenia. A przed ampułką nic nie potrafiło sobie z tym kuku poradzić.
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę :)
UsuńJak zwykle cuda u Ciebie :-)
OdpowiedzUsuń^^
UsuńCieszę się, że spodobały Ci się grafiki i mini - prezent. ;-)
OdpowiedzUsuńJasne, że się podobają i to nawet bardzo :D
UsuńTeż lubię szczotkę TT, micelek Sylveco i VIP Gold od Skin79. Reszty ulubieńców nie znam, ale są na mojej liście i coś mi się wydaje, że też je polubię :) No może poza perfumami o zapachu gumy balonowej ;)
OdpowiedzUsuńNo zapach raczej dla koneserów :D
UsuńPłyn od Sylveco właśnie zamówiłam bo pierwsza butla się skończyła. Takie cudeńka Hello Kitty u Ciebie, że niejedna dziewczynka miałaby raj na ziemi :)
OdpowiedzUsuńhihi sama jestem jak dziewczynka :D
Usuńtop 10 bardzo mi się pdoba , szczególnie wypróbowałabym aloesowy szampon i te dwa pierwsze kosmetyki od góry. ehh reklama pleya była koszmarna, ale teraz t mobile robi chyba gorsze ,albo brawo ja ;O
OdpowiedzUsuńnoooo były koszmarne :D w ogóle większość reklam jest koszmarna :D
UsuńIle dobroci masz!!
OdpowiedzUsuńMuszę wreszcie zdecydować się na jakiś olejek. W ogóle tyle rzeczy chcę, że chyba z desperacji pójdę do pracy :P
OdpowiedzUsuńhahaha jest to jakaś motywacja :D
UsuńAmpułka Snail Nutrition chceee!:D
OdpowiedzUsuń^^
UsuńTa szydełkowa Hello Kitty powstała zaraz po LEKu ;) wracając z egzaminu wjechałam do pasmanterii, kupiłam włóczkę, szydełko i usiadłam do tworzenia;) w niedzielę już była gotowa :P Zazdroszczę tych wszystkich super boxow, prezentów itd, a Aloes Holika Holika chyba zamówię bo tak wychwalasz, że aż mnie skręca, zresztą gdyby nie fakt, że mam milion dzieł do wykonania, pełno kasy na to leci i jeszcze moje gotowanie coś tam tez kaski zabiera to bym chyba pokój cały kosmetykami zawaliła przez Ciebie ;) A misie jak to u mnie, sa tworzone zawsze z myślą o osobach które je mają dostać ;)
OdpowiedzUsuńhahaha na szczęście póki jeszcze nie poszłaś na speckę to jeszcze trochę czasu jest chociaż ja w pn już idę permaneetnie na stałe :D
Usuńja sobie w domu szydełkuję ;) i szyję i gotuję a po sobocie to chyba z tydzień będę dogorywać ;)
UsuńPowiem Ci szczerze, że 2 dni czytałam ten post! Na prawdę! Musiałam sobie dozować :P Szczególnie, że chciałam wszystko dokładanie przeczytać i obejrzeć :) Z ulubieńców znam szczotkę TT i też sobie nie wyobrażam czesania bez niej (jak jej kiedyś zapomniałam na wyjazd i miałam rozczesać włosy grzebieniem to myślałam, że zostanę łysa, tak kudliło!) Z azjatyckich ksoemtyków to niestety przy Tobie jestem jakimś mega luzerem, bo mam tylko jeden krem BB ze Skin79. Co do paczek to gratuluję i oby więcej w przyszłości listonosz przynosił :) p.s. nie wiedziałam, że jesteś lekarzem :) ha pamiętam jak byłam na biol-chemie w liceum to myślałam, że też zostanę lekarzem - jednak zostałam mgr inż. technologii żywności :D
OdpowiedzUsuńNooo ja na początku jak wzięłam TT to zastnawiałam się czy to w ogóle czesze bo nic mi nie wyrywało :D
UsuńJak ślicznie kolorowo :D
OdpowiedzUsuńCzy my mamy znów pisać o tych ślicznych pandusiach pod numerem 1? xD
Perfumy o zapachu gumy balonowej bardzo nas ciekawią i nadal na nie polujemy :)
Spoko mogę się podzielić Pandziaski mam dwa to mogę jeden odstąpić :D
UsuńAle dobroci ho ho :D Ja też szaleję za TT :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę tyle azjatyckich kosmetyków w jednym miejscu :D Mega ;)
OdpowiedzUsuńTo jest wierzchołek góry lodowej :D
UsuńChciałabym przetestować kremy It's Skin :)
OdpowiedzUsuńSą super uwielbiam je :D
UsuńJesteś przekochana więc jak tu nie sprawiać Ci niespodzianek :)
OdpowiedzUsuńAha i witam w dożywotnim klubie fanek micela Sylveco :)
UsuńDziękuję ;p ja w sumie jestem samo ZUO :D Oj Sylveco mnie kręci chcę spróbować wszystkiego z ich półek :D
Usuńtyle tego, że aż oczopląsu dostałam prawie :D
OdpowiedzUsuń:D
UsuńNorel...Muszę go w końcu kupić...
OdpowiedzUsuńNorelek wymiata :D
UsuńO jacie ile wspaniałości WOW, szczotkę TT też mam w różu jest świetna <3
OdpowiedzUsuń^^
UsuńOooo gumowe perfumki są w ulubieńcach <3 :D i jest nawet moja mini-niespodzianka :D cieszę się, że Ci się spodobała :) pamietaj, że Ty też jesteś NAJNAJLEPSZA! W ogole wszystkie jesteśmy super :D :**
OdpowiedzUsuńhehehe HELLO-MAFIA wymiata :D <3 same asy :D
UsuńKusisz mnie strasznie tymi pandowymi piankami do mycia :)
OdpowiedzUsuńOgólnie chciałam Ci podziękować, bo zaraziłaś mnie miłością do azjatyckich kosmetyków :)
hehehe Dziękuję ^^ miło mi takie słowa usłyszeć:D
UsuńCieszę się, że spodobała Ci się Twoja-moja mikołajkowa Hello Kitty :)
OdpowiedzUsuńMicela z Sylveco bardzo lubię, a VIP Gold mam nadzieję polubić niebawem. Niestety w czasie gdy próbowałam go używać był dla mnie za jasny (albo ja za bardzo opalona) :(
Jasne, że się spodobał^^ widziałaś moje Pantowe dzieło xD no przecież mam oczy i wiem że była lipa xD a teraz jest bosko :D
UsuńTyle słodkości z Japonii *,* zawsze chciałam spróbować batona o smaku zielonej herbaty ;D. Muszę wreszcie spróbować mają próbkę Golda skoro tak wszyscy go zachwalają ^^.
OdpowiedzUsuńOjj zielona herbata w słodyczach jest boska ! próbuj próbuj ! pokochasz !
UsuńUwielbiam ten krem Effaclar duo :)
OdpowiedzUsuńNo ja właśnie za duo średnio - wolę K+
UsuńTyle cudowności, tyle słodkości. Kiedyś miałam możliwość skosztowania jednej albo dwóch słodkości z Japonii - były niesamowite :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się - nawet mój MENż jak patrzy na słodycze z Japonii to mnie się yta czemu są tak ładnie opakowane i czemu lepiej smakują niż nasze
UsuńNo Kochana, jakoś mnie Ci Twoi ulubieńcy nie zaskoczyli ^^ jak zawsze Azja, trochę ślimaczków, trochę słodkich pand :D duuzo kolorków. Wszystko takie pozytywne :) co do słodyczy od nich- nigdy nie próbowałam, ale wyglądają kusząco! Poza tym, że nie za bardzo mogę jeść słodycze bo potem nie zmieszczę się w gacie :DDD a paczki, które dostałaś- zazdroszczę !!
OdpowiedzUsuńOo ja jestem i ja na tej liście :* :* :* a tak swoją drogą te wszystkie cuda azjaTyki sama bym chciała 😉😍
OdpowiedzUsuńBERDVER FOREVER! Ejj, Fancy to ma talent. :D
OdpowiedzUsuń