O Mikołajkach w wersji Hard :D czyli Mikołaj stwierdził, że byłam BARDZOOOO Grzeczna :D


Dzisiaj są Mikołajki :D a jutro znowu trzeba iść DO ROBOTY ( nie lubię ;( . Ten tydzień był dla mnie mega męczący. Życie dorosłych-regularnie pracujących ludzi jest do bani xD zwłaszcza w moim zawodzie xD i jak pracuje się w kilku miejscach na raz. Jeżeli myślicie, że życie lekarzy jest takie zajebiste to się mylicie. Zwłaszcza jak jesteście "młodym lekarzem" czyli ostatnim w łańcuchu pokarmowym. Jak wraca się do domu to się nic NIE CHCE. 

Mam trochę blogowych zaległości, które muszę wreszcie nadrobić zwłaszcza z odpowiadaniem na komentarze i przeczytaniem moich ulubionych blogów - patrz mój blogroll :D. Miałam to zrobić już w piątek, ale byłam tak zmęczona "życiem", że głównie patrzyłam bezmyślnie w laptopa oglądając ulubione anime (ostatnio szaleję za diabolik lovers xD - normalnie tak porytej "miłości" to nie widziałam xD, może dlatego tak mnie wciągnęło, że nawet wyszukałam mangi i gry na, której podstawie powstało anime) .

Mikołajów miałam Kilku :D ojojoj Hołłł Hołłłł Hołłł Merry Hello - Kitty Xmas  :D Każdy z moich Mikołajów poszalał ze spełnianiem moich - nie do końca "tajnych" marzeń ;p Myślę, że jestem typem "otwarta książka" ;p łatwo mnie rozgryźć choć zdarzają się mocno oporne egzemplarze, które nawet jak pokażę coś w witrynie sklepowej palcem z dopiskiem " chcę to i TYLKO to" to i tak w najlepszym wypadku wejdzie do sklepu i kupi to co akurat było obok xD . 

Mówię oczywiście o moim MENżu. Powtarzałam mu 10 tysięcy razy " w tym roku chcę zestaw pędzli ZOEVA w etui i od razu z pudełkiem w komplecie" pokazałam mu na minti ten zestaw  i co... A no to:


Lumia 640 w kolorze turkusowym xD Podobne do pędzli jak cholera co ? xD

Z drugiej strony MENżonek zaskoczył mnie nawet pozytywnie xD. Po pierwsze dlatego, że mój własny telefon lumia 625 ( o tak lubię lumię) PO RAZ 5 !!! ( tak tak to jest rekord! ) rozwalił się niedawno w ten sam sposób co zwykle - po prostu padło jej oprogramowanie. Dobrze, że ma jeszcze gwarancję ale tym razem będziemy musieli się już pożegnać . Ś.P. pamięci lumia była pomarańczowa ^^)

Po drugie  bardzo lubię kiedy telefony są w innych kolorach niż standardowy czarny/srebrny/biały. Najchętniej chciałabym oczywiście w kolorze MADżENTY lub czerwonym, ale turkusowego jeszcze nie miałam ( zresztą MENż zaklina się że nie było takich kolorów xD - powiedzmy, że mu wierzę ;p. Szczerze mówiąc nie przepadam za dokupowaniem dodatkowej obudowy - lubię nosić telefon w pokrowcu ( widział ktoś może jakiś ładny w Hello Kitty albo Czarodziejkę z Księżyca ;p ?

Po trzecie dlatego, że no sorry ale telefon jest ZNACZNIE droższy niż zestaw i tak NIEtanich pędzli ( choć oczywiście wręczając mi telefon był już dopisek " to jest też prezent na święta" ;p ).

No i po czwarte - brawo mój MENżu za spostrzegawczość ;p wiesz, że lubię lumię ( ogólnie to pasują mi telefony z windowsem w środku ;p no i że telefon musi mieć DUŻY wyświetlacz minimum 5" ( robi u mnie za tablet w jednym ;p )

MENżo-Mikołaj udany :D :*** Buziak dla mojego Pinkiego :**


Mamusio-Mikołaj przyniósł mi oczywiście prezencik w skarpetce, którą Mamusia sama zrobiła jeszcze w czasach kiedy chodziłam do podstawówki ^^), każdy członek naszej rodziny ma swoją personalną skarpetę, każda jest inna . Nawet mój MENż ma swoją :D . Kocham te skarpetki ^^ . Pamiętam jak Mama je robiła dla nas :)) . Mikołajki to raczej drobiazgi u nas w rodzinie, ale i tak jestem bardzo zadowolona z moich drapieżnych rękawiczek :D


Zdecydowanie są w moim typie :D ( ostatnią parę zażerała mi Yerka xD więc teraz muszę chować je przed tym potworkiem xD


Ten śliczny rysunek to oczywiście dzieło FANCowego Mikołaja :D . Fancy stwierdziła, że jesteśmy trudnymi modelami ( pewnie dlatego, że mamy robaki w tyłku i się wierciliśmy xD . W ogóle GUPIA napisała, że jeżeli mi się NIE podoba to mam wyrzucić i zostawić sobie ramkę - A KYSZ SIŁO NIECZYSTA!!! Nie opowiadaj takich GUPOT! Rysunek jest przepiękny ^^


Pokażę Wam nawet oryginał, z którego FANCY korzystała ( tzn. tak mi się wydaję:D .

Btw to jest moje ulubione zdjęcie ślubne :D 


Oprócz tego FANCOmikołaj ( proszę nie mylić z FRANCĄ :D  przyniósł mi :D



Wymarzoną paletkę cieni "Wonderful dreams" z Sephory :D Chorowałam na nią a kasiuty na to cudo było brak więc serduszko się raduje <3 . Limitowany żel pod prysznic też z Sephory ( też chorwałam :D i bolało mnie nie będę mieć nic z tej cudnej limitki ^^. Oriflamowy balsam do ust tendercare - bardzo je lubię :D bo mają nie tylko słodkie opakowania ale i całkiem dobrze działają :D


Śliczne miso-kulki do kąpieli :D - uwielbiam wszelakie umilacze kąpieli ^^. Ciepłe skarpetunie - też lubię ,  bo nie znoszę chodzić w kapciach ;p i po domu chodzę zazwyczaj w ekstremalnie grubych skarpetkach :D


Maskę do włosów z Oragnique - hehe to żeś trafiła bo marzyło mi się jakieś włoso-cudo z organique ^^ więc mam radochę :D .Czekoladowa maseczka - mniam mniam , bardzo lubię maseczki na twarz zwłaszcza takie smaczne :D, dwa serduszka do kąpieli ( będzie mi ich szkoda :D może w ramach romantycznego wieczoru z MENżem je zużyję ;p . No i słodkości ( FANCY napisała, że mam się podzielić z MENżem xD - niech MENż zapomni xD 

Generalnie FANCY podziękuj  Twojemu Mikołajowi ode mnie :D bo powiedziałabym , że zwariował :D Jest moc :D


Kolejnym zaskoczeniem był Mikołaj-Monga :D Hehehe Pudełeczko i kartka od Mongo-Mikołaja utrzymana jest w stylistyce iście Mikołajkowej :D . Monga napisała, że to NIE jest wypas. A ja mówię, że jest :D  i się ze mną NIE kłóć :D


W środku mamy Maseczkę z planet spa :D ( maseczków nigdy za wiele ;p Słitaśną temperóweczkę w Hello Kitty ( wszelkie gadżety z Hello mnie roztkliwają :D ja nie wiem skąd Wy to wszystko bierzecie xD - mam radochę , kiedyś pokażę Wam moją Hello-Kittową kolekcję, którą dostałam , a jakże - OD WAS :D . Świetna kula do kąpieli ^^) - uwielbiam kąpiele :D


Kawowy żel peelingujący - uwielbiam takie połączenia przyjemnego z pożytecznym! Moją ulubioną skiniarską maseczkę ^^ ( mam właśnie na twarzy :D . Ślicznego baławano-mikołaja - czeka na powieszenie na choince. Kapsułki z koenzymem Q10 - tu powiem   "UUUUUUU" chciałam poznać takie cudo , już mam w stosunku do nich "włoso-zamiary" ;p i domowo-mask-sheetowe ;D . Mój wymarzony brushegg - tak tak, choć mam 2 pędzle - jeden od FANCY do oczu i jeden do różu to i tak chciałam mieć swojego brushegga :D - planowałam nawet zakupy u chińczyka :D więc radochę mam na maksa.

I coś co mnie totalnie roztkliwiło - mianowicie CAŁY rozświetlacz z WIBO. A czemu?  Dostałam pokruszony w Joyboxie ;(( i taki też używałam. Dlatego kiedy Monga napisała "żebyś nie musiała używać pokruszonego" zakręciła mi się łezka w oku :D , że ktoś się tak o mnie zatroszczył :*** Bardzo dziękuję :)) to bardzo miłe :D


No i moi 3 ulubieńcy :D 

- balsam na wzrost włosów z bańki - znowu zrobiłam "uuuuuu....." bo chciałam mieć go w swojej włoso-kolekcji :D.
-Olej lniany Mokosh - hehehe a tak plułam sobie w brodę, że nie kupiłam tego shiny, a tak chciałam o mieć :D
- no i  Lizior w Hello Kitty :D hahahahaha będę płakać jak odgryzę jej głowę :D 


Monga powiedz swojemu Mikołajowi, że jest Full-wypas, Full-serwis i Full-bajer :D Zostaw poczciwemu staruszkowi szklankę mleczka i ciasteczka żeby się najadł i ode mnie karteczkę z dopiskiem:
"Hello Kitty dziękuję za niespodziankę :D Buziaczki :****"

Kolejny Mikołaj, który mnie odwiedził był w wersji Black and White z naciskiem na Black Liner :D - czyli moja boxo-parka :D

Inga-Mikołaj zaskoczyła mnie już na starcie pudełkiem :D Moja Mama do mnie:
"Patrz a ona ma nawet swoje pudełko" :D

Faktycznie pudełko idealnie definiuje samą Ingę :D - luksusowe :D


W środku znalazłam :D

-Prześliczną paletkę cieni Catrice - samo opakowanie jest przepiękne wykonane z grubego przezroczystego plastiku - kolory cieni takie jak lubię :))
- Odlewkę fantastycznego kremu ze skin food - będę musiała kupić pełen wymiar :) i dwie próbki tonera i emulsji też ze SKIN FOOD - bardzo się ucieszyłam na ich widok, bo ogólnie rzecz biorąc nie miałam nigdy nic ze skin fooda a jest na mojej Wishliście :) więc chętnie sobie będę używać :D
- miniaturkę BB light z Dr G. - akurat tego bb z dr G nie miałam więc chętnie sobie poużywam :D
-Haaaaa mój wymarzony hibiskusowy tonik z Sylveco <3 - bardzooooo chciałam go mieć :D w ogóle wszystko z Sylveco mile widziane :D
-Tusz do rzęs Benefit They're real :)
-mini mydełko melonowe ze stenders - nigdy nie miałam nic z tej firmy więc bardzo się cieszę, z mydełka :D
-


Ha i teraz zaprezentuję Wam Ingowe - dzieło :) a więc śliczną świeczunię :)  oczywiście black and white version :) Jest prześliczna i wydaję mi się, że idealnie oddaje charakter Black Liner - prostota i minimalizm z klasą :) 

Musicie wiedzieć, że w boxach miał się znaleźć produkt, który jest dziełem naszych rączek, który miałby odzwierciedlać naszą osobowość i być od serca :)) Dlatego uważam, że świeczunia jest wspaniała!!!!


No i maseczka w płachcie ze skin food <3 ( kocham wszelkiej maści mask sheety)
Prześliczny kubeczek w Hello Kitty :D hahaha nie miałam żadnego a chciałam ,a teraz mam dwa - jeden od Fancy i drugi od Black Liner i już oba Kocham :D Jeden będzie u mnie w domu nierozłączny a drugi w pracy :D Buziaki dla Was dziewczyny :*** bo kubełki są świetne :D
Fantastyczny żel z Balea - nigdy nie miałam nic z legendarnej balea więc cieszę się, że wreszcie te mityczne produkty zagoszczą u mnie w łazience :D 
No i mniamuśne słodycze :D - hahaha ja łakoma jestem na maksa xD 


Inga :D Twój Czarno-Biały limitowany Box bardzo mi się podoba :D i cieszę się, że mogłam być Twoją Parką :D Wszytko będę używać z chęcią i nikomu nie oddam :D 
DZIĘKUJĘ ZA NIESPODZIANKĘ! :**********

 Na koniec opowiem Wam o MEGA!!!! Sisowo-Malkontencko-Frankowym- Mikołaju :D , który tak naprawdę nie był boxem a wielkim PUDŁEM ( boxy są malutkie a to było DUŻE PUDŁO) :D - from Malkontentka with Love :D Jak ja Ci  następnym razem zrobię LOVE to zapamiętasz mnie do końca życia :D 

Zacznę od tego, że Sisi jest przeklęta przez WSZELAKICH D(o)ręczycieli :D Wysłała do mnie pudło, które z NIEWIADOMYCH przyczyn do niej wróciło xD ( a do mnie nigdy nie doszło :D - Normalnie jak to usłyszałam położyłam się na posadzce i uderzałam pięściami ze śmiechu :D . Bo wiecie to nie pierwszy raz xD kiedy Sisi ma jakieś przesyłkowe przygody xD 

Kiedy wreszcie PUDŁO do mnie dotarło :D i zaczęłam z niego wyciągać to nie mogłam przestać... Normalnie wór bez dna.... 

Co tam było? Chyba lepszym pytaniem byłoby : CZEGO TAM NIE BYŁO!!!



Sisi martwiła się, żebym czasem czegoś nie miała - o zgrozo ja wszystko WIDZIAŁAM PIERWSZY RAZ NA OCZY! W ogóle nawet nie znałam tych firm :) Więc zapaliły mi się Gollumowe oczka testerki i już do nich szeptam " My treasure" :D 

Zanim otworzyłam niespodziankę Sisi wysłała mi maila, tłumacząc co tam znajdę:

"Pat, jak wiesz ciąży nade mną klątwa pocztowa, ale pani na poczcie (przesyłka do mnie wróciła- długa historia) przysięgała ze na jutro bedzie u Ciebie. Mam nadzieję, ze nic się nie stłukło. 
Wybor książek może nieco Cie zdziwi - ale poczytaj u mnie dziś na blogu - trochę rozjaśniam sprawę :))). Poszukiwałam ich na Allegro specjalnie z myślą o Tobie. Niestety, wznowień dawno nie było, zatem zmuszona byłam pozyskać jedyne nowe egzemplarze dostępne w sieci - są specyficzne, bo to część jakiejś większej serii wydawniczej. Mam nadzieje ze nie stanowi to problemu. Przeczytaj obie popijając ten korzenny napój herbatkowo- nieherbatkowy. Milionerzy - pierwszy tom. A jak przeczytasz, powiedz dlaczego tak bardzo mi się z Tobą kojarzą? W paczce znajdziesz tez kosmetyki Evoluderm. Zaufaj i wypróbuj - u nas nieznane a genialne.  Sekretna woda T.LeClerc - (to nie ten od marketów!)- to nic innego, jak suchy olejek. Kosmetyki Teofila LeClerc są na świece hitem. Marka w Polsce nieznana. Hello Kitty siedzi gdzieś w rogu paczki - ale to wiadomo dlaczego. Jest jeszcze kilka niespodzianek. I uwaga - w lustereczku jest puder i róż. Mam nadzieję, że się nie zbiło. Aha - baterie te małe paluszki AAA. Zapakowane ohydnie ale szlam w bezpieczeństwo głownie :)))) A poza tym w grudniu wyślę Ci pewien drobiazg. Taką ciekawostkę :). Buziaki kochana:) Odjechanych Mikolajow:)"

Ojojoj jak to odpakowałam to odjechałam a jakże....

Sekretna woda E.LECREREC-nie-od-supermarketów xD wygląda jak jakaś mikstura z Harry'ego Pottera i jest tak zjawiskowo niespotykana, że aż szkoda używać :) Jak dla mnie wyglądaja jak "zima w płynie" - jak wyleję na skórę będę mogła poczuć się jak Królowa Śniegu - Wow :D

Maska Carota z Kalosza :D czyli coś o czego istnieniu nawet nie wiedziałam ;p ja jeżeli chodzi o KallosZa to jakiś czas temu dostałam od Terri maskę latte więc w sumie doświadczenia nie mam żadnego więc bardzo się cieszę, że mogę poszerzyć zakres swojej wiedzy w tym temacie :D

Rodzinka kosmetyków Evoluderm - Masło, olejek i szampon - noooo nooo jak dla mnie Enigma więc Gollumek Hello Kitty rządzi :D




Szczoteczka do twarzy Pobling w wersji Gold to jest coś czego pożądałam od czasu kiedy zobaczyłam u AsianGirl from sweet recipee więc chyba musiałam ją przyzwać jak Harry Potter jakimś "vindgarium Leviosa", że do mnie dotarła :D Hahahahahaha i kto mi powie, że nie przyzywamy wszystkiego do siebie myślami ;p Wszechświat rządzi :D ( parafraza cytatu Paulo Coelho " Jeżeli czegoś mocno pragniesz to cały wszechświat po cichu dąży abyś to dostał" ) 


Książki już sobie przygotowałam, żeby dzisiaj zacząć :) Sisi , autorka jak dla mnie bestsellerowej powieści-bez powieści o Janie zna się na literaturze dla koneserów jak nikt ( poczytajcie Janę!!! - jest zawsze w czwartki :) ja muszę dzisiaj przeczytać ostatni czwartkowy odcinek bo Sisi coś tam przebąkiwała o finale przed finałem :D zaczyna się TU! )

Oczywiście główka już pracuje o co może tu chodzić skoro są tu jakieś skojarzenia o mnie :D


Śliczny zestawić cielesno-kąpielowy ( jeny tak ładnie zapakowany, że nie wiem czy kiedykolwiek go otworzę :D

No i śliczne lusterko gadżecik z Benefit :)

Obcykałam je dokładnie bo jak dla mnie to jest jakiś magiczny przedmiot jak świstoklik tylko ja biedna Mugolka nie umiem go odpowiednio użyć i nie chcę mnie zabrać na drugą stronę lustra ( swoją drogą czekam na ten film :D bo jestem ogromną fanką świata w wersji Alicja w Krainie czarów :D



Niby lusterko:D


A się otwiera :D


Z drugiej strony niby lusterka nie ma :D , a też się otwiera :D



Na koniec zczaiłam się, że nie ma tu wspomnianego napoju-herbatki-nieherbatki :D . To jest magiczny napar :D , o tajemniczej nazwie "CHAI LATTE SPICY" - na opakowaniu pisze, że to herbatka xD.  Ale jak dla mnie to jest jakiś kociołek Panoramixa :D i Felix Felicis z Harry'ego Pottera w jednym :D

- Zapakowane jak kakao, jak kakao rozrabiamy z mlekiem, wygląda jak kakao, ale nie  smakuje jak kakao:D.

Ma smak pierniczków z mlekiem :) Jest przepyszne :D a to jest niby herbata :D  Jak wykończę ( a już niedużo mi zostało bo piję non toper ;p to będę musiała kupić większy zapasik :D

Ogólnie to Sisy, żeś poszalała :D pojechała po bandzie i bez trzymanki :D , haha czuję się trochę jak Alicja w Krainie Czarów a Ty jesteś moim Szalonym Kapelusznikiem co wyciągnął mi z kapelusza zamiast królika to Malkontenkę :D

Bardzooo Dziękuję Tobie i pozostałym 3 Twoim osobowościom :D Jesteście ..... NIEOBLICZALNE i NIEPOLICZALNE :D - jedyne takie w sieci i poza nią :D

Na koniec Mikołaj przyniósł mi jeszcze jedną niespodziankę przed chwilą dowiedziałam się, że :



Wyskoczyło trochę jak królik z kapelusza, ale bardzo lubię takie niespodzianki :D 


Na koniec Dziękuję jeszcze raz:

- Mojej Królowej Kier - Fancy ( obyś nie ścięła mi głowy :D
- Białemu Królikowi - Mondze
- Alicji w Krainie Czarów - Black Liner
no i :
-Szalonej Kapelusznice Sisi 
( Mamie i MENżowi dziękowałam już osobiście :D

Buziaki dla Wasi :***

Wasz Kot z Cheshire ;D



w wersji Hello Kitty :D


Btw : Banerek by Monga :D

DZIĘKI WAM TO BYŁY NAPRAWDĘ ODJECHANE MIKOŁAJKI :D


Copyright © 2016 interendo , Blogger