LAKIERY DO PAZNOKCI BEAUTY SHINE BY DONEGAL :) pasteLOVE szaleństwo :D


Mimo, że jestem z tych co lubią się najbardziej z hybrydami , to od czasu do czasu lubię sobie coś tam zmalować klasycznymi lakierami do paznokci ;p 

Kiedy zobaczyłam maleństwa Donegal z linii Beauty shine by Donegal moje Hello Kittowe serduszko roztopiło się jak lód ;p .  Czyż nie przypominają Wam urocze cukierki? 

Ja mam takie słodkie skojarzenia :D . Niezbyt duże  minimalistyczne opakowania z srebrną zakrętką odsłaniają prześliczne pastelowe kolorki idealne na nadchodzący letni sezon .


Szczerze mówiąc nie lubię kiedy lakiery do paznokci mają wielkie słoiczki. Lakier to jest raczej coś co lubimy zmieniać jak rękawiczki - co chwilę inny kolorek chodzi nam po głowie i nie ma co się szczypać z kolekcjonowaniem ogromnych zapasów, bo zwykle jak sobie przypominam o zeszłorocznej kolekcji to kiedy je otwieram są oczywiście zaschnięte :D . Dlatego kiedy widzę te słodkie Donegalki od razu mam ochotę malować paznokcie :)

Kolorków mamy 5: koralowy pomarańcz, przezroczysty z brokatem, miętowy , baby blue i ciemna śliwka z drobnymi błyszczącymi opiłkami .

Faworytów mam 2 : właśnie przezroczysty z brokatem i śliwka z drobnymi opiłkami :D . Lubię świecić :D hahhaa


Muszę przyznać że Donegalki mają bardzo przyjemne i precyzyjne w obsłudze pędzelki - bardzo łatwo dokładnie zmalować sobie odpowiednio nimi paznokcia :D . Trwałość raczej standardowa - jak przy każdym lakierze niehybrydowym przy dobrze odtłuszczonej płytce - czyli 4-5 dni , trochę gorzej jeżeli tak jak ja macie do czynienia z środkiem do dezynfekcji rąk - no niestety tu trzeba niestety się liczyć , że paznokietki do zmalowania po 2 dniach, ale nie dziwi mnie to - nawet hybrydy w tym starciu lubią polegnąć.


Co do samego krycia i ilości warstw potrzebnych to zależy akurat od koloru. Przezroczysty z brokatem nie jest jakoś nim hardcorowo napakowany i ile byśmy warstw nie pomalowały to będzie nienachalny . Świetnie wygląda jako wykończenie standardowego koloru - daje taki lekki "glam" :D


Koralek zaskoczył mnie tym, że tak naprawdę po jednej warstwie miałam już pięknie pokrytą płytkę i nie musiałam drugi raz pędzlować , jest ot jeden z tych odcieni, który będzie się lubić z każdym  na paznokciach wygląda słodko :D


Baby blue mnie irytował troszkę ... Ile bym warstw nie pomalowała to niestety ale jak widać na obrazku poniżej nie do końca dawał radę ;( . Kolor też raczej nie mój - trochę zbyt siniczy.


Miętowy choć zapowiadał się, że będziemy walczyć z warstwami okazało się, że po 2 pomalowaniach wygląda idealnie - tak jak lubię czyli w sposób ciągły :D


Ach i mój osobisty faworyt czyli ciemna śliwka z świecącymi drobinkami ^^ . Uwielbiam takie kolory! Szczególnie dobrze prezentują się na stopach :D Jestem z tych kobiet co uważają, że paznokcie u stóp powinny być ciemniejsze niż u rąk ( tak wiem stara szkoła :D . Do tego lubię się z tymi nieco perłowymi połyskami.

Kolorek nieco z nutą dekadencji , ale ma to coś:D


Beauty SHINE by Donegal przypadł mi do gustu - lubię pastele i lubię skrajnie mocne kolory ;> taka już jestem - skrajnie zwariowana :D  , czasem słońce czasem...tornado ;p hahaha :D , szerze mówiąc kolorki najlepiej prezentują się razem :D - ja tam lubię mieć każdy paznokieć z innej parafii ;p buahahaha :D No i te sweetaśne opakowania <3  hihi 

LAKIERY JAK INNE PRODUKTY DONAEGAL MOŻNA ZNALEŹĆ TUTAJ!



LIFE IS BETTER WITH THE CAT!


Copyright © 2016 interendo , Blogger