SEKRETY ZIELONEJ HERBATY MATCHA ! DIY MASECZKA Z MATCHA I ALOESEM . MOJE ULUBIONE PRODUKTY Z ZIELONĄ HERBATĄ! I LOVE HONEY!
10/05/2018
ASIAN LOVE
,
AZJATYCKA PIELĘGNACJA
,
BEAUTY TIPS
,
FETYSZ-ZONE
,
FROM ASIAN BEAUTY
,
FROM ASIAN BEAUTY WITH LOVE
,
HELLOKITTOWE IMPREZY
,
K-BEAUTY
,
TESTY KOSMETYKÓW
,
WITH LOVE
Na pewno zastanawiacie się co robiliśmy na Hello Asia vol. 3 ;p . Każdy by był ciekawy haha. Sama bardzo lubię czytać i oglądać relację ze spotkań :) . Hello Asia to moje osobiste "dziecko" i w tym roku starałam się w większości przygotować wszystko sama :) . Bo mam wrażenie , że tak jest najlepiej ;p Miałam dużo pomysłów o czym można by pogadać i co stworzyć - na pewno przy kolejnych Hello Asia pomysły będę wykorzystywać sukcesywnie ;p.
W książce Victoria Tsai ( twórczyni Tatcha) " Rytuał Gejszy" mówi , o tym , że Gejsze opierają swoją urodę na trzech filarach - RYŻU , WODOROSTACH i ZIELONEJ HERBACIE . Mówiąc o zielonej herbacie i myśląc o Japonii myślę tylko o matcha ;p
DLACZEGO MATCHA JEST TAK WYJĄTKOWA?
Matcha to jedna z odmian zielonej herbaty . Przywędrowała do Japonii z Chin dzięki jednemu z mnichów ZEN około XI wieku od tego czasu stała się ulubionym napojem Japończyków. Matcha jest o tyle wyjątkowa , że uprawiana jest TYLKO w Japonii , a eksport tego śmiało mogę powiedzieć dobra narodowego jest tak niewielki ( 1% ) , że PRAWDZIWA matcha kosztuje bardzo dużo . Tańsze wersje "zielonego proszku" , który jest oferowany w sklepach to niestety NIEprawdziwa matcha a sproszkowane liście innej odmiany. Matcha jednak jest wyjątkowa nie tylko , dlatego , że tak ciężko ją dostać , ale o tym za chwilę ;p .
MATCHA - KONCEPCJA CZUJNEGO SPOKOJU
Czujność w zachodnim pojęciu to stan ciągłego napięcia , gotowości do działania , a spokój kojarzy się z rozluźnieniem. Teoretycznie jedno wyklucza drugie ;p , ale czemu tego nie połączyć , aby powstało coś unikalnego i kreatywnego ? To jest kwintesencja Matcha :) . Rytuał parzenia herbaty - czyli SADO ( nie mylić z sado-maso xD ) został rozpowszechniony wśród samurajów i stał się obrzędem celebrującym chwilę , mającym wydostać z napoju jak największe doznania zarówno wizualne jak i smakowe . Gejsze uczą zaparzać się zieloną herbatę przez 5 lat - aby wszystko było perfekcyjnie doskonałe.
DROGA MATCHA - ABY BYĆ ZEN.
Swoją karierę matcha rozpoczęła w Chinach za czasów dynastii Song ( X wiek). Początkowo odrywaną ją kawałkami z wielkich brykietów i nazywano "herbacianymi ciasteczkami". Cały proces produkcji Matcha opierał się na poddawaniu liści zielonej herbaty parą wodną ( aby kolor pozostał nadal intensywny , a liście dłużej zachowywały świeżość ) . Następnie matcha suszono co powodowało powstanie błotnistej mazi , którą mielono na proszek . Proszek formowano w ciasto , które twardniało na słońcu , na koniec pieczono . Dzięki powstaniu "brykietów" bardzo łatwo można było transportować herbatę i długo przechowywać . Zmielone liście lepiej zachowują swoje właściwości oksydacyjne i mają bardziej intensywny smak .
KLASY MATCHA
- PREMIUM młode liście z samego czubka drzewa. Najwyższej jakości matcha mieli się w kamiennym młynku . Najcenniejsze liście matcha powstają z drzew , które są okrywane od słońca co niestety o ile zwiększa potencjał antyoksydacyjny i smakowy o tyle osłabia same rośliny.
-KULINARNA/PRZEMYSŁOWA starsze liście, proszek uzyskuje się przy pomocy maszyn.
-TENCHA - prekursor matcha powstały po usunięciu łodyszki i żyłek . Tencha zbiera się z pierwszych liści OSŁONIĘTEGO zacienionego drzewa herbacianego , a same liście są parzone i nierolowane
-SENCHA - liście po zebraniu , które się parzy i roluje
MATCHA CEREMONIALNA ( rodzaj wskazuje na charakter oraz styl herbaty )
-RZADKA - USUCHA - większa ilość wody (55-85 ml) oraz mniejsza herbaty (1 i 1/2 miarki CHASHAKU lub 1/2 łyżeczki) , może mieć piankę :p
-GĘSTA - KOICHA - mniejsza ilość wody ( 40 ml ) i większa ilość herbaty ( 3 miarki Chashaku lub 1 zwykła łyżeczka) . Powstaje z droższej herbaty pochodzącej ze starszych drzew herbacianych. UŻYWANA TYLKO W TRAKCIE CEREMONII !
PRZYGOTOWANIE
Nie da się ukryć , że w Japonii trzeba niestety , ale mieć specjalny sprzęt ;p . W Polsce można kupić za ok 100zł na allegro ( sama nie wiem czemu do tej pory nie mam swojego xD ? ) . Ceremonia to ceremonia , więc jak się domyślacie - trwa długo... Proszek przechowuje się w specjalnej puszce ( NATSUME) , która pochłania światło i chroni przed wilgocią. Matcha powinna być przechowywana w lodówce . Czarka - koniecznie ceramiczna! ( może też być polska wersja - CZARSZKA ;p) , z której pije się herbatę to CHAWAN , CHASEN - bambusowa trzepaczka xD , CHASHAKU - mikro miarka o , której już wspomniałam no i ściereczka - CHAKIN .
MASECZKA DIY :
* 5 łyżeczek sproszkowanej matcha
* dopełniamy żelem aloesowym i mieszamy do 200 ml opakowania :)
Prawda , że proste?
ZA CO LUBIĘ ZIELONĄ HERBATĘ?
Przede wszystkim za bogactwo antyoksydantów - udowodniono , że MATCHA ma najwyższy potencjał antyoksydacyjny ( następne jagody ACAI ma półtora raza niższy ! ) . Na twarzy daje świetny efekt ściągnięcia porów i zamknięcia ich . Ma także potencjał bakteriobójczy więc kiedy mam problem chętnie sięgam po olejek herbaciany , który nakładam punktowo.
MOJE ULUBIONE PRODUKTY Z ZIELONĄ HERBATĄ:
- Neogen w swojej ofercie ma 3 produkty z zieloną herbatą - piankę do mycia twarzy ( tak tak słynna farfoclowa ;p ) , którą ubóstwiam za delikatność , cleansing stick - czyli mydło do mycia twarzy w sztyfcie na podobę różanego od SUM:37 ,w sztyficie mamy zanurzone drobinki zielonej herbaty . Muszę przyznać , że stick jakoś tyłka mi nie urwał. Oryginał różany od SUM jest dużo lepszy ;p . Neogen dość mocno przesusza niestety i pachnie mocno mydlasto . No i 3 produkt czyli peelingujące płatki - najsłabsze moim skromnym zdaniem. Wersja cytrynowa i winna są dużo lepsze . W zielonej herbacie zdecydowanie raził mnie zapach , który w siostrzanych produktach jest po prostu boski ;p. Wersja z zieloną herbatą jest też najdelikatniejsza.
- Manefit - dziecko Neogen . Ma wspaniałą żelową maskę z zanurzonymi drobinami liśćmi zielonej herbaty . Doskonały efekt ściągnięcia porów i łagodzenia stanów zapalnych . W ramach ciekawostki powiem , że oprócz Neogenowego sticka jest to drugi produkt , który współtworzyła Charlotte Cho.
-Oriflame ( tak wstyd się przyznać) ma całkiem niezłą serię z zieloną herbatą. Bardzo lubię przede wszystkim olejek z tej serii , który znakomicie dezynfekuje niedoskonałości!
- Ginvera - kiedyś popełniłam nawet posta na ich temat więc możecie poczytać <TUTAJ!>
-Innisfree i jej słynna seria zieloną herbatą . Szczególnie znane i lubiane jest serum z linii choć akurat mi najbardziej do gustu przypadły oleje do demakijażu.
CO CHCIAŁABYM SPRÓBOWAĆ ?
- marzy mi się seria z Leegeehaam :) W ogóle spróbowanie czegokolwiek LGH xD . Ciągle jakoś nie składają mi się zakupy ( jak wiecie zapasów mam doprawdy sporo ;p )
-puder enzymatyczny z WISHTREND , kolejna rzecz na wishliście ;p
- Benton - Green Tea micelar water i nowa mgiełka . Lubię Bentona więc chętnie wypróbuję wszystko co mają ;p
- no i coś czego po prostu nigdzie nie mogę dostać! Czyli olej do demakijażu z RE:CIPE .... Jestem tak go spragniona, że nawet mogłabym za niego przepłacić! Serio ;p .
Wpis ten powstał w ramach organizowanej przez Michała - Twoje źródło urody akcji blogersko/vlogerskiej „wspaniały rok”.
W akcji biorą udział inni twórcy a ja zapraszam Cię do nich. Zobacz jak oni piszą na temat tego i innych miesięcy tego wspaniałego roku:
Czarszka evelyn's shades of red rozmyślania yasminelli Heyitsalexk dobrulblogujekolorowy kraj MAZGOO Blonde Bangs Made by Gigi Kerli - Kinga Kerth ArsenicNiewyparzona pudernica Zakochana w kolorkach Twoje Źródło Urody InterendoCodzienność nasza Mama trójki Esy floresy fantasmagorie w blasku Marzeń pasja rodzi profesjonalizm Domatores Makijażowy świat Sylvii Ekstrawagancka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz