Pokazywanie postów oznaczonych etykietą DENKO. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą DENKO. Pokaż wszystkie posty
DENKO-POTWÓR xD czyli śmieciowa masakra rodem z października :p

DENKO-POTWÓR xD czyli śmieciowa masakra rodem z października :p




"Czego się boisz najbardziej?- szepcze głos.
-Wyobraź sobie NAJCZARNIEJSZY STRACH. Czujesz? Najgorszą udrękę dostępną wyobraźni?
-Tak - mówię po dłuższym milczeniu.
-A teraz wyobraź sobie coś gorszego coś znacznie znacznie gorszego....."
-Harlan Coben  

Zostałam Dzisiaj zaatakowana dosłownie... Denko potwór przyszedł do mnie we śnie i postanowił zasypać mnie górą śmieci - WŁASNEJ PRODUKCJI.... 

W sumie to niestety, ale faktycznie denko potwór postanowił, że dzisiaj trzeba przybić mu piątkę - worek został skrzętnie napełniony badziewiem zza pralki i tak seeee leżał ( na lepsze czasy ;p) , aż dzisiaj moja fitballowa piłka walnęła w niego z impetem i pod moje stópki ala KUPciuszek ( rozmiar 37 tudzież 38 jak małe wypadają ;p) potoczyła się buteleczka "tutti frutti" , która krzyczała do mnie ' "HELP MEEEE!!!"

Ciemno wszędzie , głucho wszędzie DENKO będzie xD. (  następnym razem uraczę Was jeszcze inną denkową twórczością xD

Opierałam mu się , mówiłam mu - POSZEDŁ WON!!! A on i tak przylazł ;p  Wyszczerzył swoje ząbki rodem z filmu "Szczęki" i powiedział :

-ZJEM CIĘĘĘĘ ŁAAAAA ŁAAAA ŁAAAAA !!!! Mam słuchawkofony jak dzwony łaaaa łaaaa :p

Więc poddałam się  i skapiltulowałam xD. Nie cierpię denka.... Przypomina mi to tym, że KUPUJĘ i PRODUKUJĘ tony ŚMIECI xD i jestem totalną burdelarą - no cóż taki typ i dobrze mi z tym xD.


Przechodząc do rzeczy;p Jak zwykle najwięcej u mnie WŁOSOPRODUKCJI ;p moje 3 kłaki na krzyż w tym dwa złamne wymagają troski jak nowo narodzone dziecię ;p i jestem dla nich jak czuła kocia-mama ;p - no czasem dam im klapsa xD

 DOVE odżywka regeneracyjna - nie nadawała się nawet do OMO. Generalnie moje włosy jej nienawidziły i praktycznie zawsze był jakieś oklapnięte przylizane i bez życia -  NIE KUPIĘ

Panten odżywka z intensywenie regenerująca - podobnie jak wyżej NIE KUPIĘ

Isana odżywka Volumen - uwielbiam całą serię tych odżywek jako O w OMO są fantastyczne w sumie dla mnie to bardziej balsamy myjące , bardzo dobre odżywki za NISKĄ CENĘ - KUPIĘ

Ultra Doux odżywka awokado i masło karite - to jest coś co się albo kocha albo nienawidzi. Ja jestem z kochających <3 . Działa na moje włosy idealnie - wygładza bez obciążenia, ładnie pachnie - mrauuu i kosztuje 6zł ^^- KUPIĘ

Kevin Murphy odżywka i szampon angel wash i angel rinse - jak dla mnie za tę cenę to tyłka NIE urywa. Plastik z którego jest wykonane opakowanie jest Aplastyczne - trzeba walić o posadzkę, żeby przelały się na dół xD , efekt na włosach? Przeciętny. - NIE KUPIĘ


Holika Holika 99% żel aloesowy - wiecie, że to jest moja włosowa miłość ^^ używam go wszystkiego ;p do twarzy, włosów, masek, na sucho itp. Teraz na próbę kupiłam jeszcze Gorvitę - zrobię takie aloe-zestawienie i powiem Wam, co wygrywa choć Holikę ciężko przebić ( no chyba że ceną - gorvita kosztuje 10zł) - KUPIĘ

Biovax glamour diamond- polubiłam całą serię i niedługo będzie o niej post ^^ -KUPIĘ
Biovax glamour caviar-KUPIĘ

Green pharmacy olej z łopianu i chilli - szczerze mówiąc wkurzył mnie , bo mnie oszukał xD. Myślałam że to wcierka jest xD - NIE KUPIĘ

Aloe vera Aubrey - był w chillu. Napisali, że to żel aloesowy, a tu jest PO PROSTU SOK Z ALOESU. wlałam do atomizera i traktowałam jako mgiełkę - strasznieeee śmierdzi, a cena 50zł powala ( 1 litr soku z aloesu w superze kosztuje w promocji 9,99zł) -NIE KUPIĘ

Prosalon mleczko do włosów- mocno obciążało włosy i wyglądały po zastosowaniu jak tłuste i nieumyte. Dodawałam potem do masek i ogólnie męczyłam się z nim. - NIE KUPIĘ

Dream Artego maska keratynowa-  pisałam o niej TU! - jest maska jak dla mnie z wyższej półki jakości ( przede wszystkim to produkt profesjonalny) -KUPIĘ

 Compeed plastry na odciski - pisałam o nich na początku mojego blogowania - TUTAJ! ( nawet całkiem szczegółowo o nich napisałam ^^ - KUPIĘ

Shefoot krem do stóp - od czasu kiedy pierwszy raz produkty tej marki trafiły do mnie w beglossy od tego czasu jak widzę, że jest "coś" z shefoot wiem, że działa i jest skuteczne ^^ KUPIĘ

Apart żel pod prysznic ze skrzypem i pokrzywą - nie kupię nie dlatego, że jest jakiś słaby - bardzo dobry po prostu jestem z tych NIEwiernych ;p raz zużyłam zobaczyłam i idę szukać dalej partnera do wanienki ;p NIE KUPIĘ

Bebeauty sól do kąpieli - nie podobał mi się jej zapach.... NIE KUPIĘ

Naobay 2w1 szampon i żel pod prysznic - generalnie nic mi się w nim nie podobało poza zapachem - lubię energetyczne zapachy cytrusów. Wkurzała mnie glutkowata konsystencja, wkurzało mnie to, że niby 2 w 1 a w sumie do włosów totalnie się nie nadawało, wkurzało mnie twarde opakowanie z którego cię NIE KUPIĘ


Tutti Frutti - peeling jeżyna/malina - używałam obu nie jako typowy peeling , a jako żel pod prysznic ^^ , bardzo lubię żele peelingujące i te miały wspaniały zapach i super działania ( no i ta cena :D dobrze, że Terri w Lucky boxie umieściła mi takie cudo w wersji maxi i w innym zapachu ^^ - KUPIĘ

Tuttu Frutti - peeling kiwi - KUPIĘ

Blanx White Shock pasta do zębów - Spodobała mi się . Lubię pasy blanxa i ta jest całkiem niezła w swoim wybielającym działaniu - KUPIĘ


 Pharmaceris 8% wit E - jest to witamina w olejku i niestety oprócz potencjału DRAŻNIĄCEGO ( ciągle łzawiły mi oczy.. -pipetka słabo ciągnęła i przeciekała ;( - a fe - NIE KUPIĘ

Clochee serum hialuronowe - kosztuje regularnie ok 100zł - nie jest złe. Było w inspired by Agnieszka Jastrzębska i  było ok, ale ta cenaaaa - soryyyyy ale NIE KUPIĘ

Ava serum z witaminą C i acerolą - było dobre, a nawet bardzo dobre :) kupiłam w rossku za 24zł i starczyło na ponad 3 mies codziennego stosowania - ładnie wchłaniało  się, współgrało z make-upem myślę nawet że działała trochę rozjaśniająco :) - KUPIĘ


KA-HA - masło do ciała sandał -  Kasia pewnie byłaby zaskoczona,że jej produkty u mnie miały inne zastosowanie niż to które pierwotnie mu nadała ;p Wiecie, że nie za bardzo lubię masła do ciała, ale to masło było  o tyle wyjątkowe, że składało się z samych naturalnych składników - olej kokosowy i glinka niebieska - Wiecie co na to moje włosy? - KOCHAJĄ JE!!! -NIE DA SIĘ KUPIĆ :(

KA-HA - mydło w paście - było bardzo ciekawe i interesujące - pachniało herbatą i przypominało galaretkę :) - NIE DA SIĘ KUPIĆ ;(

KA-HA - cukrowy peeling - baaaaaardzoooo dobry peeling! nie tylko peelingował ale również na tłuszczał i zabezpieczał skórę :) Sprawdzał się nawet do peelengowania skalpu - NIE DA SIĘ KUPIĆ ;(

- o wszystkich Kasinych produktach pisałam - TU!


BCL jabłkowy olej do demakijażu - płakałam jak się skończył xD ten zapach i konsystencja musu jabłkowego - skończył się po 3 miesiącach dwa razy dziennie używania , bo dodaję go właśnie ze względu na ten zapach do 1 pompki innych moich oleji, niestety z zakupem muszę poczekać ;(( mam jeszcze z pół litra oleji do demakijażu do zużycia xD i trochę potrwa zanim kupię u Berdever następną olejo-partię ;(( <chlipie i pociąga nosem> - KUPIĘ I GO KOCHAM <3 - pisałam o nim TUTAJ!

DET CLEAR puder enzymatyczny do twarzy - pisałam o nim tutaj :) uważam go za ciekawe Azjatyckie cudeńko z ogromną wydajnością i potencjałem ^^ KUPIĘ

TONA MASK SHEETÓW.... - hehehe i ciągle kupuję nowe xD serię masksheetowe co jakiś czas się u mnie będą pojawiać i pojawiają :D


Pharmaceris 5% krem z kwasem migdałowym - lubię oba kremy i 5% i 10% z kwasem migdałowym, nie używam ich na twarz, bo lepsze do tego jest serum z bielendy ( będzie o tym post) , ale za to na plecy , ramiona i dekolot jest idealny i sprawdza się :) - KUPIĘ

Pharmaceris krem minimalizującypory - Pachnie tak jak cała seria, tylko że nie sprawdza się w swojej PODSTAWOWEJ FUNKCJI - no chyba że ZAPYCHANIE porów uważamy za minimalizowanie xD. Jedyny jego plus? Ma filtr SPF20 ale jak dla mnie i tak jest wybrakowany bo gdzie filtr PA? - NIE KUPIĘ

Organique - żurawinowy peeling - przepięknie pachnie. Na razie oprócz toniku oczarowego, który niestety mnie NIE oczarował, wszystko co trafia do mnie z Organique jest cudowne^^ - KUPIĘ

krem NIVEA - to jest sprawa kultowo-rodzinna. Ten krem jest u mnie w domu od wieków , mój Tatuś darzy go miłością wieczną i bezwarunkową i z wzajemnością. Lubię go właśnie dlatego, że krem NIVEA  jest DOBRY NA WSZYSTKO ;p - KUPIĘ

Dermedic hydrain 2 krem nawilżający - Kupiłam bo Linchan kupowała i go lubiła i mimo iż na początku szło nam całkiem nieźle stwierdziałam, że NIE ZNIESĘĘĘ jego zapachu - jest zbyt słodki i długo się utrzymuje do tego miałam wrażenie, że jest komedogenny ( dla mnie praktycznie każdy krem jest KOMEDOGENNY)-  NIE KUPIĘ


Miałam problem żeby w ogóle zrobić temu wszystkiemu zdjęcie ;p Nie ma tu części rzeczy bo np. znienawidzona odżywka na prost LONG 4 lashes skończyła się w aqua parku w Sopocie podobnie moja ulubiona maska z alterra z granatem - więc już po prostu nie brałam xD bo po co. W poprzednim "złomkowym" rzucie wysłałam Mineralnej Kasi jeszcze opakowanie po Biovax Glamour Orchid - chyba moja ulubiona z Glamour. 

P.S Na pewno zauważyliście moje nowe dzieło w Paintcie xD buahahahahhaa jestem ZUAAAA  sasasasasa :D


INFO DOTYCZĄCE BOXOWYCH MIKOŁAJEK - NOWE PARY :)

INFO DOTYCZĄCE BOXOWYCH MIKOŁAJEK - NOWE PARY :)

Dzisiaj rozpocznę od ogłoszeń parafialnych :D - Dobre ogłoszenia nie są złe :D . Ze względu na ZWIĘKSZONE zainteresowanie Mikołajkami ^^ co mnie bardzo cieszy :p postanowiłam skręcić parę nowych parek :))



Szukałam tylko parki dla Mintielegance, ale wyszło, że chętnych było więcej :))

No więc nowe parki prezentują się tak:


W sumie w wersji ostatecznej wyszło mi : 11 par ( 22 osoby ^^ fiu fiu ładny wyniczek :D - normalnie radość rozpiera moje Hello Kittowe serduszko :D

pary dla przypomnienia prezentują się tak: ( Pisałam o nich tu i tu )



Wiecie ostatnio przeczytałam , że jestem Waszym Bossem xD więc jesteście moja Hello-Mafia xD , a wiecie co się robi w Mafii jak jakiś "CZŁONEK" zawiedzie ? Betonowe buciki i na dno rzeki ;p ( u mnie akurat płynie Wisła i to w najszerszym jej korycie więc macie przesrane xD

Jak wiecie prosiłam "nowe" dziewczyny napisały mniej więcej co by chciały w boxie lub NIE , poniżej zamieszczam Wam informacje z maili ^^"




"Ideał pudła jest dla mnie Chillbox, więc na pewno coś w tych klimatach by mi się spodobało. Lubię dobre książki (fantasy), słodkości, naturalne i azjatyckie kosmetyki. Nie chciałabym bym nic z kolorowych kosmetyków, raczej klimaty pielęgnacyjne."




"Coś może o moich preferencjach. Bardzo lubię kosmetyki kokosowe i naturalne. Cenię sobie wszystko hand made. Jestem maniaczką zapachów i uwielbiam woski zapachowe . W nutach perfumeryjnych kocham piżmo i drzewo sandałowe. Nie chcę żeli pod prysznic i kremów do rąk. Jednorazowe maseczki do twarzy to moja słabość. Ograniczam słodycze ale nie w kosmetykach. Mam wrażliwe oczy i większość kosmetyków podrażnia tą strefę.  Uwielbiam peelingi do ciała a ostatnio szaleję na punkcie kosmetyków azjatyckich."




"Może napiszę od razu trochę o sobie? Żeby było łatwiej :)
Jestem 23 - letnią dziewczyną z Podlasia, aktualnie na wygnaniu, znaczy studiach w Olsztynie :)  Wiecznie się odchudzam bo niestety kocham słodycze :P Lubię czytać i  oglądać dramy. Jestem zakupoholiczką, co wypomina mi mój chłopak (pilnuje żebym miała gdzie mieszkać :)).
W boksie nie chciałabym dostać kosmetyków do rąk i stóp :) A balsamów do ciała używam naprawdę rzadko :) Nie chciałabym kosmetyków z Avonu bo sama jestem konsultantką :)
Ostatnio szaleję za kosmetykami z Korei i pielęgnacją włosów :) Nie przeszkadza mi obecność próbek w boksach, chętnie testuję nowości :)"




"Odnośnie tego, co bym chciała, żeby się znalazło lub nie w moim boxie. Jestem fanką pielęgnacji, więc najchętniej taki pielęgnacyjny box bym przygarnęła. Uwielbiam wszelkie pachnące mazidła do ciała, twarzy czy do kąpieli. Zapachy świeże, kwiatowe, cytrusowe, żadnych bananów ani kakao czy czekolady. Lubię naturalne kosmetyki (ale bez fanatyzmu ;)), powoli zapoznaję się z azjatykami. Może być coś do włosów, byle nie do stylizacji. Kolorówka raczej odpada, bo nie używam tego wiele. Na co dzień noszę make up no make up. ;) Uwielbiam wszelkie umilacze, takie jak świeczki czy herbaty, słitaśne gadżety. Nie przepadam za słodyczami. Lubię niespodzianki. :)"





"Jeśli chodzi zaś o mojego wymarzonego boxa to ja naprawdę lubię niespodzianki. Ale chyba nie chciałabym znaleźć żadnego balsamu/masła do ciała itp. bo to schodzi u mnie bardzo wolno, a mam nadmiar. Podobnie jest z maseczkami i kremami do twarzy. Trochę można u mnie podejrzeć w Manii chomikowania :) Z kolorówki nie używam szminek i zwykłych lakierów (noszę hybrydy), mam ciepły typ urody i zdecydowanie nie należę do bladziochów.
Jeśli chodzi o sugestie "na tak" to nie pogardziłabym jakąś ładną hybrydką :) Zapachowo lubię owoce i te raczej rześkie klimaty, nie przepadam za lawendą i wanilią. Nie mam alergii, SLSy i parafiny mi niestraszne (a może to źle). Niekosmetycznie uwielbiam kolczyki, najchętniej długie (też nie mam uczulenia, mogę nosić najtańsze i nic się nie dziele)"


"Co do box'a, to nie jestem zbyt wymagająca :P Nie chciałabym niczego do stylizacji włosów, brwi, żadnych cieni do powiek ani nic do pielęgnacji twarzy, bo pierwszych trzech rzeczy nie używam, a tej ostatniej mam pod dostatkiem :P Chętnie przygarnę coś do pielęgnacji ciałka i włosów, jakąś fajną nowość książkową ( np. Evansa z jemiołą w tytule :P ), jakąś nową hybrydkę czy coś z biżuterii, najchętniej coś na szyję :D Ze skrzynki mandarynek też się ucieszę :P  I szpilkami od Louboutin'a też nie pogardzę :P "

Pamiętajcie Dziewczyny, że oczywiście możecie się ze sobą komunikować i ustalać co i jak :D No i  z pomocą powinny przyjść Wam oczywiście - Wasze blogi ^^

P.S Mam prośbę dziewczyny pokontaktujcie się ze sobą mailowo oki? Mam problem z rozesłaniem Wam maili ;/ nie wiem czemu ale wyskakuje mi ciągle jakiś błąd serwera ;(



DENKO - czyli jak osiągnąć dno i nie zwariować xD

DENKO - czyli jak osiągnąć dno i nie zwariować xD


Denkować czy nie denkować ? Oto jest pytanie xD

Jak widać na powyższym obrazku denko w interendowym wydaniu to horror.... Makabra ... Masakra... 

Nie sądziłam kiedykolwiek, że jestem w stanie wyprodukować tyle śmieci, ale jednak - BRAWO JA ;D Z Hello Kitty nie ma rzeczy niemożliwych xD

W ramach ciekawostki powiem, że denkowałam od połowy miesiąca września xD przedtem bez skrupułów wszystko wywalałam... 

Potem też wywalałam  ale "za pralkę" żeby MENż nie widział (myślałam, że jestem sprytna hehehe)... Ale nieszczęśliwie nasz tron jest usytuowany w bliskiej okolicy pralki i miał dużo czasu żeby się przyjrzeć i kiedyś słyszę jego krzyk:

-Chomik kosmetyki powpadały Ci za pralkę wyciągnąććć?
Ekhmmm.... (zrobiło mi się troszku gorąco, bo jak mam się przyznać chopowi , że zgUpłam do reszty i trzymam śmieci, żeby potem o nich zrobić posta xD - przecież samo to brzmi idiotycznie xD
Ja dyplomatycznie:
-Nie kochanie poradzę sobie...
-Ale Tobie tam chyba opakowanie tamponów wpadłooo...
(O cholera jest źleeee...)
-Zostaw Misiek poradzę sobie.
On:
-Na pewno? A może jednak....
-Zostaw co cholery no przecież mówię, że DAM SOBIE RADĘ!!!! ;p
-Okey, okey czemu się złościsz?
-JA JESTEM SPOKOJNA!!!!

Kiedy na to patrzyłam zastanawiałam się jaki diabeł mnie podkusił, żeby to magazynować?

Nom.... Diabeł - Mineralna Kasia ( nie wińcie jej jest Bogu Ducha Winna ;p po prostu widziałam, że zbiera "Złomek kosmetyczny" i chciałam ją wspomóc batalią pustaków, a przy okazji ... Byłam ciekawa co u mnie schodzi  jeszcze ;p

Kasiu jeżeli to czytasz to nie bój się nie uraczę Cię tym diabelstwem - wybrałam takie bardziej praktyczne pojemniczki dla Ciebie i jestem na etapie pakowania ich i niedługo Ci je wyślę.

Przechodząc do sedna. Podzieliłam sobie to wszystko tak w miarę tematycznie : włosy , pielęgnacja itp.



Maski Biovax:
- keratyna i jedwab 250ml
-proteiny mleczne 250ml
-glamour "pearl" 125ml
-glamour "gold" 125ml

Wszystkie na pewno KUPIĘ - moje włosy je lubią i się sprawdzają - moja ulubiona to do włosów blond ( skończyła się zanim porwałam się na denko xD 

Bardzo lubię biovaxy i mają u mnie raczej monopol - noszę się z zamiarem zakupu jakiegoś Kallosa i Maseczek Bani Agafii i jakieś z Natura Syberica ( rokitnikowa ) , ale mam jeszcze "kilka" biovaxiorów schomikowanych , że nie wiem kiedy to nastąpi ;p W ogóle mam głupi nawyk budowania piramidy z masek na brzegach wanny i w zależności od dnia i nastroju biorę raz jedną , raz drugą i potem jak się kończą to kończą się wszystkie ;p  - Nieszczęścia chodzą parami xD

Aloes 92% ze SKIN79 - KUPIĘ

Wiecie, że lubię się ze SKIN79 , dzięki temu aloesowi poznałam co to znaczy dla moich włosów ( głównie używam go jako maseczki) i twarzy . Jest boski - włosy go kochają ! Upijają się nim łapczywie i potem szaleją jak pijany miś koala po sfermentowaniu eukaliptusa ;p . Aktualnie mam 99% z Holika Holika - jest tańszy i ma ładniejsze opakowanie( no i bardziej praktyczne), ale mam taki sentyment do SKIN79, że pewnie za jakiś na nowo trafi w moje łapiszcza.


Teraz włosssowa pielęgnacja Rossmannowa ;p

Altera z granatem - KUPIĘ

To jest moja miłość od pierwszego wejrzenia ;** tania, pięknie pachnie i dobry emolient, opakowanie - taki trochę papierowy plastik dzięki czemu jestem w stanie zużyć ją do cna bez zbytecznej gimnastyki i rozcinania opakowania nożyczkami ;p . No i cena - zawsze czekam aż będzie promocja - 6 zeta za 200ml no opłaca się prawda ?

Babydream Szampon - KUPIĘ

To jest mój szamponowy pewniak i to za 6zł i to bez promocji :)) Pachnie przyjemnie rumiankiem , jest delikatny a bardzo dobrze usuwa u mnie - nawet pozostałości olejowania :) - wiem, że nie u wszystkich się sprawdza. Mam cienkie, delikatne i zniszczone farbowaniem na blond włosy i radzi sobie doskonale. Jednak wiem, że jak myłam nim moje NISKOPOROWATE , GRUBĘ i ZDROWE włosy clip in to niestety dał ciała ... Je był w stanie doczyścić tylko SLSiak,

Babydream Oliwka do cery wrażliwej - NIE KUPIĘ

To jest moje rozczarowanie. Nie wiem czemu, ale spodziewałam się po niej więcej. Zdecydowanie wolę zwykłą NIE bieską  ;p wersję tej oliwki . Mimo lepszego i krótszego składu od niebieskiej jakoś moje włosy jej nie polubiły ... Sama nie wiem czemu, ale męczyłam się z nią . 


MONTIBELLO SMART TOUCH 12w1 - KUPIĘ I POLECAM WSZYSTKIM! ( to małe różowe u góry)

Jakiś czas temu na fb jedna z dziewczyn zapytała mnie czy mam jakąś radę na kruszenie się włosów . Nom przyznam się szczerze, że przez nierozsądne farbowanie "koczownicze" zwykłym drogeryjniakiem nabawiłam się samoamputacji końcówek włosów i długo zajęło mi zanim poszłam po rozum do głowy i zaczęłam się farbować przede wszystkim u Fryzjerki , która miała głowę na karku i dała mi kilka wskazówek ( zrobię o tym oddzielny post bo to temat rzeka ) co zrobić, żeby się przed tym chronić. Montibello to jedna z tych wskazówek - kocham go od roku i nie ma takiej siły, żeby ta miłość wygasła. Jestem mu wierna na dobre i na złe ;p Ma po prostu wszystko - doskonale chroni przed temperaturą w czasie suszenia włosów , pięknie pachnie, chroni przed promieniami UV, nawilża włosy, wygładza ich strukturę, nabłyszcza , ułatwia rozczesywanie i nie potrzeba go dużo aby to wszystko uzyskać - 2 psiknięcia na rąsie i na włosy ;) - ale nie od nasady bo może przetłuścić włosy , apeluję o umiar, bo to produkt profesjonalny. 50ml - 20zł, 150 - ok. 45 na allegro.

AUSSIE DRY SHAMPOO - NIE KUPUJCIE TEGO ŚWIŃSTWA!

Szajs.... I to szajs na kółkach. Wypadają mi po nim włosy a nigdy nie miałam takiego problemu . Śmierdzi lakierem do włosów tak, że mnie mdli . Trzeba nawalić go tonę, żeby był jakiś efekt, mega przesusza włosy i jest DROGI - 2 razy tyle co batiste ( kupiłam ostatnio i jest różnica jak między niebem a piekłem!) 

FARMONA SPRAY TERMOCHŁONNY mango - NIE KUPIĘ

Totalny przeciętniak, dla mnie to była odżywka bez spłukiwania i to tylko dlatego, że ładnie pachniała, absolutnie NIE ma funkcji termochłonnej xD Taki z niego termopochałaniacz jak ze mnie chińska baletnica ;p 

JANTAR WCIERKA - KUPIĘ

Schodzi u mnie tonami i nie znalazłam na razie nic co moim włosom bardziej by podpasowało. Kupiłam kontener na promocji w bierdro za 8 zeta ( radocha na maksa ;p )


NATURALIS Balsam do ciała z Aronią - NIE KUPIĘ

Nie kupię, nie dlatego, że był słaby, bo to bardzo dobry balsam do ciała - ładnie pachnie ma lekką konsystencję i szybko się wchłania. Nie kupię dlatego, że nie lubię balsamów do ciała i zmuszam się do tego żeby z nich korzystać , bo już są - wszelkie boxy dają nam tony tego badziewia, bo co może najbardziej przydać się kobiecie? No pewnie 60 balsam do ciała , którego nie ma ochoty używać...

YASUMI pomarańczowy cukrowy peeling do ciała - NIE KUPIĘ

Choć jest fenomenalny to uważam, że jest ZA DROGI - opakowanie 50ml prawie 50zł . Pięknie pachnie pomarańczą, ładnie peelinguje ciało i natłuszcza . Jest dobry, a nawet bardzo dobry , ale cena skutecznie odstrasza . Zwłaszcza, że jak wiecie kupuję tonę boxów i w co drugim dają nam jakiś peeling to po co marnować kasę ?

ORGANIQUE pianka cukrowa pinakolada - NIE KUPIĘ (srebrne wieczko)

Fajny bajer i naprawdę dobry , bo to coś o konsystencji podobnej do musu z drobinkami cukru o przyjemnym zapachu , ale tu też mamy małe pudełeczko za 20zł - trochę drogo. Nie lubię oszukiwać się, że coś kupię nawet jeżeli jest dobre, ale cena odstrasza. 

ORGANIQUE mydło savo noir - KUPIĘ ( białe wieczko)

Choć wygląda naprawdę obrzydliwie i podobnie pachnie jest fenomenalne w swym działaniu oczyszczająco-natłuszczającym. Nie potrzeba go dużo , świetnie współgra z glinkami razem dają piorunujący efekt :)


Bioderma Hydrabio - NIE KUPIĘ

Kupiłam bo myślałam, że może być jeszcze lepszy od swojego brata sensibio ze względu na właściwości nawilżające. Ale hydrabio był pomyłką.... Bardzo mocno podrażniał mi oczy i ciągle nie dość że miałam mgłę to jeszcze chodziłam załzawiona .

Yoskine płyn micelarny - NIE KUPIĘ

Przeciętniak nad przeciętniakami poganiany przeciętniakiem. Miał nawet problem żeby usunąć zwykły tusz loreala to z czym do ludzi?

ORGANIQUE - tonik oczarowy - NIE KUPIĘ

Przede wszystkim ze względu na to, że miałam wrażenie, że niczego nie wnosi dla mojej cery , a jest bardzo drogi - prawie 40zł 

AVON CLEARSKIN tonik z kwasem acetylosalicylowym - KUPIĘ

Kupuję już od kilku lat bo nie widziałam niczego co tak wspaniale odkażałoby  rany xD Naprawdę. Używam go zamiast wody utlenionej , bo jest to dosyć silny preparat - na bazie alkohol denat. no i kwasior - mieszanka wybuchowa, ale sprawdza się świetnie i kosztuje 8 zł . 

MISSHA MAKEUP REMOVER - Już KUPIŁAM NOWE OPAKOWANIE :)

Więcej o nim pisałam TU! Bardzo dobry żelolej do demakijażu oczu - mam wrażliwe oczęta i normalnie używam micka ( i to nie każdy mi pasuje) , a ten nie dość, że szybko i dobrze usuwa makeup to jeszcze ma w składzie pielęgnujący olej rycynowy :) 


Ocho tu mamy troszku mojej "kwasowej" kolekcji ;p

SKINOREN 20% kwas azaleinowy - Już kupiłam nową tubkę :)

Pogromca zaskórników. Naprawdę :) Zasługuje na oddzielny post razem z moją kwasową pielęgnacją i etapami jak to u mnie wyglądało więc na razie powiem tylko tyle , że na początku w ramach eksperymentu używałam jego tańszy zamiennik acnederm i nie sprawował się tak dobrze ;)

BIODERMA Sebium global - BYĆ MOŻE KUPIĘ

Czemu? Bo to dość mocny jak dla mnie preparat. Bardzo mnie podrażniał i palił mi skórę , ale działał dobrze. Nie wiem czy do niego wrócę .

VICHY IDEALIA SLEEP - KUPIĘ

Jest jego tańszy zamiennik w postaci maseczki całonocnej z Bielendy i zamierzam ją sprawdzić i wtedy ocenię ją ze sleepem :)

BIELENDA CC - NIE KUPIĘ

A czemu? Choć był całkiem przyjemną bazą pod makijaż to miał niestety jedną główną wadę u mnie, która niestety, ale dyskwalifikuje go z mojej kosmetyczki - ZAPYCHA PORY JAK CHOLERA....



LA ROCHE POSAY EFFACLAR żel do mycia twarzy - BYĆ MOŻE KUPIĘ

To jest dobry żel. Waham  się przed jego ponownym zakupem tylko dlatego, że mam całą wishlistę AZJATYKÓW, ale uważam Effa za jeden z lepszych "zachodnich" myjaczy jaki używałam . Jest mega wydajny ( męczyłam go przez 4 miesiące - 2 razy dziennie! ) , ma pH neutralne dla skóry, jest stosunkowy delikatny ( choć ma SLS w składzie) , był bezzapachowy, ale w sposób bezzapachowo przyjemny a nie chemiczny, przezroczysty i nawet dawało się go spienić na siatce. 

ADIDAS CLIMACOOL - KUPIĘ

Jak na niego patrzę to chcę normalnie błogosławić inspired by Ewa Chodakowska, że był w nim. Dla mnie to antyperspirant idealny :) Lubię go pod każdym względem - zapachu , trwałości , wydajności , efektu, braku białych plam itp... Dotychczas byłam wierna rexonie, ale clima jest od niej lepsza, a cena ta sama. Kiedy uporam się z "konterem" zapasów rexony kupię go z przyjemnością

REGENERUM krem do rąk - NIE KUPIĘ

Nie wiem czemu, ale pomimo tego , że był całkiem przyzwoity jakoś mi nie przypasił, Nie wiem czemu ,ale jakoś irytuje mnie sama marka REGENERUM. Choć raczej nie mogę powiedzieć, aby ich produkty mnie zawiodły. Po prostu mnie wkurzają ...


Dobra to już koniec tej denkowej masakry ;p Jaki z tego morał ? DENKO TO ZUO!!! 

Nidy więcej denka ;ppp I tak pewnie umarliście z nudów ;p


P.S Dzisiaj Matki Boskiej Pieniężnej u mnie ;p i rozpoczynam rozsyłanie naród z rozdań xD Więc nie denerwujcie się - Hello Kitty ich nie zdefraudowała :D
Copyright © 2016 interendo , Blogger